Mam tłuszczaka w lewej piersi. Diagnoza potwierdzona badaniem USG. Byłam u ginekologa, lekarz stwierdził że trzeba obserwować . Przyznam ,że czasami to zgrubienie mnie boli ,czy można usunąć tłuszczaka? lek. Sławomir Józefowicz. Chirurg, Proktolog, Flebolog. Toruń. Umów wizytę.
Ginekolog postanowił już nie ukrywać swojego zdania, powiedział całą prawdę. Lekarz wymienił pięć rzeczy, których nie znosi w pacjentkach. Ostatnia z nich, czyli brak higieny nierzadko przyprawia go o mdłości. Jego słowa wzbudzają ginekolog nie wytrzymał i postanowił powiedzieć prawdę. Wymienił pięć rzeczy, które najbardziej irytują go w pacjentkach. Ostatnia z nich szokuje. Robicie którąś z nich? Ginekolog nie wytrzymałJednemu z lekarzy ginekologów skończyły się pokłady cierpliwości i postanowił napisać o rzeczach, które najbardziej irytują go w jego pacjentkach. Nikt nie spodziewał się, że taka sytuacja również znajdzie się na jego liście. Mężczyzna dał upust swoim negatywnym emocjom na jednym z popularnych forów internetowych. Jego wpis pozostał anonimowy, ale odbił się głośnym echem wśród innych użytkowników portalu. Jego zwierzenia szokują, szczególnie ostatnia rzecz na liście może wywoływać go tysiące Polek, teraz Rossmann obniżył cenę prawie o 50%. Masz jeszcze kilka dni, aby kupić rewelacyjny tusz do rzęsWspółwięźniarki były zgodne, co trzeba zrobić z mamą Madzi. Wszystko trwało kilka dni, powalająceAktor ”Klanu” nie żyje. Nieoficjalnie: mogło dojść do nieumyślnego spowodowania śmierci1. Odwoływanie wizyty w ostatnim momencieChyba ten punkt nikogo nie zdziwi, bo nie tylko ginekolodzy byliby podirytowani takim zachowaniem. Odwoływanie wizyt na ostatnią chwilę to nie tylko zmora lekarzy. Z tym problemem spotykają się też inne branże, choćby fryzjerzy czy jest strata czasu dla lekarza oraz innej potencjalnej pacjentki, która mogłaby wejść na wolne miejsce. W ten sposób kolejki do specjalistów tylko rosną. 2. Przepraszanie za nieogolone miejsca intymneLekarz o takiej specjalności widział już nie mało i raczej nie powinien komentować wyglądu naszych miejsc intymnych. On jest tutaj po to, by przeprowadzić badanie, a nie wygłaszać niestosowne ma więc za co przepraszać. Takie zachowanie u ginekologa oczywiście nie jest nieodpowiednie, ale po prostu niepotrzebne. 3. Nieprzyjmowanie zaleconych lekówNie po to idzie się do lekarza, żeby potem nie stosować się do jego zaleceń i recept. Oczywiście, można się na coś nie zgodzić, np. na nieprzyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych w obawie o skutki uboczne, ale wtedy należy porozmawiać o innych zlekceważenie istotnych zaleceń lekarza i wracanie z tą samą dolegliwością za jakiś czas, sprawia, że lekarze często po prostu rozkładają ręce. Mogą nam pomóc tylko, jeśli sami tego Niemówienie całej prawdy o chorobieGinekolog, tak jak każdy inny lekarz, jest po to, żeby nam pomóc. Nie ma sensu ukrywanie przed nim przyczyn choroby lub zatajanie samej dolegliwości. Dobry lekarz i tak ją wykryje. Takie zachowanie może nam tylko Niemycie się przed wizytąHigiena to podstawa. Lekarz twierdzi, że niektóre panie o tym zapominają. To sprawia, ze czasem ma dość. Inny ginekolog postanowił szczegółowo wypowiedzieć się na ten kiedyś którąś z tych rzeczy?ZOBACZ ZDJĘCIE: nie wytrzymał, musiał powiedzieć prawdę. ZOBACZ TEŻ:Ministerstwo Zdrowia przekazało wiadomość dla wszystkich Polaków. Chodzi o noszenie maseczek, potwierdza Kancelaria PremieraGwiazda Polsatu odeszła w ciszy. Teraz już nikt o niej nie pamięta, choć była wspaniałą aktorkąKochaliśmy go za kultowe polskie filmy i seriale. Polskę obiegła wiadomość o jego śmierciTysiące osób bez prądu, ulice jak rzeki, zalane domy. Dramatyczne zdjęcia z PolskiAntek Królikowski oświadczył się Joannie Opoździe? Na jej palcu pojawił się spektakularny pierścionekDzisiaj z półek Biedronki wyleje się morze słodyczy. Wystarczy mieć ze sobą 5 zł, by niesamowicie się obłowićŹródło: obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!ZOBACZ TAKŻE W NASZYCH SERWISACH:To jest najbardziej strzeżony dom w Warszawie. Wiecie o czyją posiadłość chodzi?Pojawiło się ostrzeżenie. Od pierwszego „ataku zimy” dzielą nas godziny, Polacy powinni się przygotowaćJuż są, długo wyczekiwane hity od dziś w Pepco. Za mniej niż 10 złotych kupisz świąteczne ozdobyNagła wiadomość z Ministerstwa Rodziny. Jeśli planujesz mieć więcej niż jedno dziecko, możesz się bardzo zdziwić propozycjąZaprosili Górniak do Polsatu. Na żywo zagroziła wyprowadzką z Polski i pouczała o odpornościMyślał, że jest sam na sam z psem. Żona przyłapała ich na kanapie i wszystko nagrałaPrzywiązali Małysza do kaloryfera, zaczęli bez wytchnienia ciągnąć za nogi. Apoloniusz Tajner przerwał milczenieźródło:
Polka regularnie odwiedza lekarza. Ofeminin. Świat kobiet. To dla nas ważne. "Ostatnio u ginekologa byłam 14 lat temu." Tylko co 5. Polka regularnie odwiedza lekarza. Polki nie są sumienne, jeśli chodzi o profilaktykę dotyczącą kobiecego zdrowia. Brakuje nam systematyczności oraz świadomości, że badania profilaktyczne są niezbędne
napisał/a: Marta 2007-01-27 20:57 Mam 23 lata i ani razu jeszcze nie byłam u ginekologa. Tak naprawdę to chyba ze strachu, że czegoś się zlego dowiem. Chociaż nie mam podstaw bo jestem dziewicą i ani razu nie kochalam się z facetem! Czy to częste zjawisko, jakim jest strach przed pierwszą w życiu wizytą? napisał/a: Małgosia23 2007-01-27 22:05 Marta ten strach jest całkiem uzasadniony i normalny. Ale po pierwszej wizycie wszystko minie. Sądzę, że mogłabyś wybrać się do ginekologa, choćby po to, by przekonać się, że wszystko jest ok. napisał/a: slonko4 2007-01-27 22:18 Tez uwazam ze to calkiem normalne. Choc u mnie jakos nie minelo po pierwszej wizycie. Zawsze sie stresuje ilekroc mam isc do ginekologa... napisał/a: Anetka1 2007-01-27 23:33 Marta nic sie nie bój...I wybierz się koniecznie na wizytę. Mając 23 lata już dawno powinnaś przeprowadzić choćby podstawowe badanie cytologiczne, badanie piersi... napisał/a: orka2 2007-01-28 00:07 slonko napisal(a):Choc u mnie jakos nie minelo po pierwszej wizycie. Zawsze sie stresuje ilekroc mam isc do ginekologa... No u mnie też ten strach nie minął :) chyba ale tego że jednak było to związne z moja chorobą i przez to do konca życia bede sie bala ginekologow :( napisał/a: samsam 2007-01-28 00:48 Wizyta u ginekologa podobnie jak u dentysty nie jest przyjemna (choć ja zdecydowanie wolę tego pierwszego ). Ale uwierz, nie ma się czego bać. Musisz iść do lekarza, mimo, że jesteś dziewicą. Takie badanie jest konieczne. Najlepiej idź z przyjaciółką, wówczas jest zdecydowanie raźniej. napisał/a: marionette 2007-01-28 14:11 tak, zdecydowanie, taki strach jest rzeczą naturalną, chyba dla każdej z nas wizyta u ginekologa do atrakcji nie należy. ale powinnaś pójść jak najszybciej, lepiej się przebadać, dziewica czy nie, różne choroby się nas imają niestety. napisał/a: MonikaLuc 2007-02-19 11:38 Małgosia23 napisal(a):Marta ten strach jest całkiem uzasadniony i normalny. Ale po pierwszej wizycie wszystko minie. Niestety u mnie nie minęło... mam prawie 23 lata a moja pierwsza wizyta u gin była jak miałam może 15 lat? Miałam poważne problemy z @ podejrzewali też anemię - męczarnia !! Każda wizyta u ginekologa jest dla mnie horrorem... :( 2 uspokajające przynajmniej... W sierpniu byłam u jednego lekarza w Poznaniu, i po wizycie u niego stwierdziłam, ze będę już do niego chodziła stale. Na pierwszej wizycie wcale mnie nie stresował badaniem, rozmawialiśmy przez 15 minut o moim problemie, nie wziął ani złotówki, i powiedział że poradzimy sobie razem z moim strachem - rozumie, że mnie wcześniej męczono. W ogóle dziwił się ze lekarze badali mnie pomimo mojego problemu !! nikt nie rozumie mojego strachu przed gin :( [ Dodano: 2007-02-19, 11:39 ] Aha - wolę iść 10 razy do stomatologa niż 1 raz do gin - taki to dla mnie stres !! napisał/a: jente8 2007-02-19 13:06 Ja się bałam bardzo, ale teraz - tydzień po pierwszej w życiu wizycie - potwierdzam, że:Małgosia23 napisal(a):po pierwszej wizycie wszystko minie Tzn. tak było w moim przypadku. Trafiłam na rewelacyjnego lekarza, który ma świetne podejście do pacjentki - także takiej zestresowanej pierwszą wizytą. W życiu nie przypuszczałam, że będę się potrafiła śmiać podczas wizyty u ginekologa Całe szczęście, że ma takie dobre podejście, bo w najbliższym czasie czeka mnie niestety kilka wizyt, ale teraz się już nie boję. napisał/a: ~gość 2007-02-19 15:28 ula_jente napisal(a):ale teraz się już nie boję. Bo naprawdę nie ma czego. Dobry lekarz to już jest połowa sukcesu a nawet więcej. A ginekologia to na tyle delikatna dziedzina, ze łatwo zrazić szczególnie młode dziewczyny..Ja też miałam szczęście trafić na taktowną, kompetentną ginkę..kontroluję się co pół roku i wizyta nie jest przymusem.. [ Dodano: 2007-02-19, 15:31 ]MonikaLuc napisal(a):Aha - wolę iść 10 razy do stomatologa niż 1 raz do gin - taki to dla mnie stres !! To przykre, że lekarze swoim podejściem tak Cie zrazili..Moze warto poszukać jeszcze innego? Gdybyś nie była z Poznania to dałabym Ci namiar na moją, ale..to chyba jednak trochę za daleko.. napisał/a: kasia_b 2007-02-19 22:40 Marta myślę, że warto pójść dla kontroli-zawsze lepiej dmuchać na chłodne żeby później nie żałować ja swoje tez przeżyłam - pierwsze badanie jako dziewica - peryrektum ale cóż najlepiej zawsze jest jak sie wychodzi PO wizycie - radocha, że już po wszystkim osobiście wole szybkich i konkretnych lekarzy a nie takich co to o du..e morynie ględzą pół godz - ale to już sprawa indywidualna co kto woli napisał/a: kawaii2 2007-02-20 00:09 Ja myślę, że ten strach nie wynika z samej wizyty u lekarza, tylko z ewentualnych wiadomości, które można od niego/niej uzyskać, jeśli byłoby coś nie w porządku. Ogólnie nie widzę nic strasznego w takiej wizycie. Moja gin zawsze jest usmiechnięta i mogę sobie z nią pogadac jak kobita z kobitą, i mysle, że bardzo ważne jest wybranie takiego lekarza, z którym utrzymuje się dobry kontakt. Najgorsze jest stresowanie się przed wizytą. Dlatego warto poszukać innego, jeśli obecny nam nie pasuje :)

– Mam 75 lat. Nie byłam u ginekologa ze 20 lat, może nawet dłużej. W poczekalniach u lekarza siedzą same młode ciężarne dziewczyny, nie czułabym się wśród nich komfortowo. Na mammografię też nie chodzę, bo bezpłatne badania na NFZ mogłam wykonać do 69. roku życia. Na prywatne mnie nie stać – mówi Onetowi pani Halina, mieszkanka Łodzi. Kobiety po 60. roku życia

Wizyta u ginekologa, zwłaszcza ta pierwsza, często jest powodem stresu. Co zrobić, jeśli strach przed spotkaniem z tym specjalistą sprawia, że zaniedbujesz zdrowie? Gdy już znajdziemy się w gabinecie ginekologicznym, zwykle okazuje się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują… Ale w przypadku niektórych kobiet lęk jest tak silny, że do spotkania z lekarzem po prostu nie dochodzi. Problem opisuje jedna z internautek. „Na karku mam już 31 lat, a jeszcze nigdy nie byłam u ginekologa, choć doskonale wiem, że powinnam. Nie umiem racjonalnie opisać tego wszystko. Po prostu na samą myśl o wizycie w gabinecie dostaję dreszczy i jestem bliska płaczu. Wiem, że na taką wizytę powinnam się zdecydować z piętnaście lat temu, ale odkąd pamiętam, mam tę dziwną i nieuzasadnioną fobię”. Dalej czytamy: „Już jako mała dziewczynka odwlekałam ten moment najdłużej jak tylko mogłam. Mama bardzo się starała mnie namówić czy wręcz zmusić do wizyty, ale byłam odporna i na groźby i na prośby. Raz wzięła mnie siłą, ale w poczekalni rozbeczałam się jak tylko mogłam najgłośniej. Nie było to specjalnie, nie umiałam na tym zapanować. Mama czerwona jak burak dosłownie mnie wyniosła z gabinetu. Długo miała mi to za złe. Chciała mnie do psychologa zaprowadzić, ale ja się nie dałam. Ten stan rzeczy trwa do dnia dzisiejszego i kompletnie nie mam pojęcia, jak sobie z tym poradzić”. Czego się boimy? Z badania przeprowadzonego przez TNS Polska płyną wnioski, że tylko mniej niż 1/5 z nas regularnie odwiedza ginekologa (19 proc.), a 14 proc. nie pojawia się w gabinecie w ogóle. Główny powód? Strach przed wizytą. Do tego stopnia, że niektóre kobiety za mniej stresującą uważają wizytę w gabinecie dentystycznym. Co nas zniechęca przed spotkaniem z ginekologiem? Zwykle najbardziej przerażające jest to, czego nie znamy. Wizyta u takiego specjalisty wielu kobietom wydaje się krępująca tak bardzo, że nie są one w stanie pokonać bariery psychicznej i własnego lęku przed niewiadomym. Jeśli do tego dochodzi nie najlepsza opinia o lekarzu, mrożące krew w żyłach opowieści o gabinetach ginekologicznych rodem z forów internetowych, konieczność długiego oczekiwania na wizytę czy ogólna strachliwość przed tym, co nieznane, trudno się dziwić, że niektóre kobiety spotkanie z ginekologiem spychają na szary koniec listy swoich potrzeb. Z badań, co ciekawe, wynika także, że kobiety się nie badają, bo… boją się, że lekarz mógłby wykryć groźną chorobę. Najbardziej boimy się zdiagnozowania nowotworów narządów rodnych, mięśniaków macicy czy raka szyjki macicy. Tymczasem pamiętajmy, że czekanie z wizytą, aż pojawią się ewentualne objawy, jest bardzo ryzykowne! Symptomy schorzenia pojawiają się bowiem najczęściej dopiero wtedy, gdy nowotwór znajduje się w bardzo zaawansowanym stadium. Dużym błędem jest ponadto tajenie przed lekarzem przykrych dolegliwości i niektórych faktów ze wstydu. „Tylko na podstawie szczerej rozmowy, rzetelnych informacji i późniejszych badań lekarz może dokonać diagnozy lub zlecić odpowiednie leki” – zauważają twórcy kampanii „Kobiecość niejedno ma imię”, która zachęca kobiety do odważnego mówienia o swojej intymności. Co więc zrobić, jeśli paraliżuje cię strach przed wizytą u ginekologa? Po pierwszej zapamiętaj: „Niewiedza i wstyd nazywania części intymnych przyczyniają się do zaniedbań w dziedzinie zdrowia intymnego. Kobiety, które mają pozytywny stosunek do siebie, do swoich narządów płciowych, częściej angażują się w działania promujące zdrowie seksualne – np. poddają się regularnym badaniom ginekologicznym. Szczery dialog, zgodne z prawdą odpowiedzi na pytania lekarza oraz stawianie własnych, gnębiących nas pytań, to najważniejsze elementy wizyty” – podkreślają twórcy kampanii „Kobiecość niejedno ma imię”. Obawa przed spotkaniem z ginekologiem może kosztować cię utratę zdrowia, a to chyba bardzo wysoka cena, nie sądzisz? Pamiętaj, że lęk, który odczuwasz – tak jak wspomnieliśmy – to strach przed niewiadomym. Twoja wyobraźnia buzuje, bo nie wiesz, czego się spodziewać. Na miejscu przekonasz się jednak, że tak naprawdę nie ma się czego bać: to w końcu spotkanie z lekarzem, który wykonuje swoją pracę i jest po to, by ci pomóc. Naprawdę nie ma się czego wstydzić! Jedna z forumowiczek odpowiada 31-latce, którą cytowaliśmy na początku: „Miałam to samo… Też bałam się iść i odkładałam to latami, dosłownie. A potem praktycznie z dnia na dzień zadzwoniłam, umówiłam się na kolejny dzień i po prostu poszłam… Powiedziałam, że zaniedbałam wizyty, bo się bałam. Wybrałam bardzo dobrą panią doktor, poszłam prywatnie. Było naprawdę OK. Zrobiła mi wszystkie badania, poszłam też na USG i czuję się z tym lepiej. To naprawdę nic złego”. U ginekologa nie tylko trzeba odpowiadać na najbardziej intymne pytania, ale wręcz samemu mówić, co się dzieje i dopytywać. Chodzi tutaj przede wszystkim o twoje zdrowie, więc w tym zakresie lepiej wiedzieć za dużo niż za mało, prawda? Nie odkładaj wizyty szczególnie, jeśli podejrzewasz, że coś może ci grozić. Im szybciej stawisz się w gabinecie, tym lepiej! To też weź pod uwagę: - Wybierz ginekologa z nieposzlakowaną opinią, najlepiej rekomendowanego przez mamę, siostrę, przyjaciółkę. Poczytaj opinie na temat specjalisty w internecie; - Jeśli krępujesz się mężczyzny, wybierz ginekologa-kobietę; - Do gabinetu zabierz ze sobą bliską osobę, która będzie ci towarzyszyć w drodze na miejsce. Oczywiście w czasie badania zostanie w poczekalni, ale jej obecność może dodać ci otuchy. Twórcy kampanii „Kobiecość niejedno ma imię” przyznają, że strach i wstyd to uczucia naturalne, gdy chodzi o wizytę u ginekologa. „Namawianie do walki z nimi może sugerować, że sytuacją idealną jest wkroczenie do gabinetu z podniesionym czołem i uśmiechem na twarzy oraz rzucenie się z utęsknieniem na fotel ginekologiczny. Być może jest to sytuacja idealna, ale w równym stopniu – mało realna. Konieczność obnażenia najbardziej intymnej sfery ciała przed zupełnie obcą osobą budzi w każdej z nas naturalne skrępowanie” – przyznają. I może właśnie przekonanie, że jest nas więcej, a rzadko która kobieta biegnie do gabinetu ginekologicznego w podskokach, doda nam pewności siebie i zachęci do częstszego odwiedzania lekarza. Ewa Podsiadły-Natorska Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia Podczas pierwszej wizyty u ginekologa, pacjentka zostanie skierowana na badania. Pozwalają one m.in. określić rodzaj zakażenia (np. bakteryjne czy grzybicze), ustalić, jaki gatunek patogenu nas zaatakował oraz dobrać takie leki, na które dane drobnoustroje są najbardziej wrażliwe (tzw. antymikogram jest m.in. podstawą leczenia grzybicy). mam 19 lat i nigdy nie byłam u ginekologa, znam też sporo osób które mają dwadzieścia pare lat i też nie chodzą. Czy wśród was też są osoby które nie zamierzają chodzić do ginekologa? Nie podoba mi się też jak osoby chodzące do ginekologa krytykują te, które do ginekologa nie mają zamiaru iść. Proszę o grzeczne i tolerancyjne wypowiedzi. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-18 14:47 przez donnna92. bo moim zdaniem nie chodzenie do ginekologa to głupota. Trzeba robić cytologie. Chciałabys sie dowiedzieć za późno, że masz raka? mój facet też nie popiera chodzenia do ginekologa - uważa to za zdradę moim zdaniem głupotą jest chodzenie Cytatdonnna92 mój facet też nie popiera chodzenia do ginekologa - uważa to za zdradę moim zdaniem głupotą jest chodzenie za zdradę bo ktoś cię bada? hahaha dobre sobie, wspólczuje chłopaka jak będziesz w ciąży to tez nie pójdziesz do ginekologa? Bo chłopak się obrazi, że go zdradzasz? ;> Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-08-16 12:32 przez nicolenkaa. Heh masz dziwny tok myślenia ... lekarz jak lekarz , a po drugie powinno się regularnie badać ;] Ale skoro nie chcesz to nie chodź ale jak o jakiejś chorobie dowiesz się za późno wtedy już nie bedzie mozliwosci cofnąć czasu i pójść do lekarza wcześniej ... Cytatdonnna92 mój facet też nie popiera chodzenia do ginekologa - uważa to za zdradę moim zdaniem głupotą jest chodzenie a do dentysty też uważasz że chodzenie to głupota? dla mnie głupotą jest Twoje i Twojego chłopaka myślenie. ; p obyś nigdy nie miała raka. amen. Ja mam 20lat i nigdy nie byłam. Poszłabym do prywatnego, ale mnie nie stać, a jak bym chciała od mamy kasę to zaraz by było, że jestem w ciąży czy coś. A do przychodni trzeba czekać 3tygodnie i w dodatku gin są znajomymi moich rodziców, także pewnie by im powiedzieli czy coś. Nie wiem, czy kiedyś pójdę. Może. Cytatdonnna92 mój facet też nie popiera chodzenia do ginekologa - uważa to za zdradę moim zdaniem głupotą jest chodzenie Możesz isc do kobiety ginekologa , to chyba nie zdrada , albo sobie poszukaj chłopaka ginekologa ;p ja chodzę i uważam, że nadchodzi taki moment w życiu kobiety, że po prostu powinna pójść do ginekologa i chodzić do niego profilaktycznie co jakiś czas, żeby sprawdzić czy wszystko dobrze jej funkcjonuje, to tak jak morfologię robi się co jakiś czas aby sprawdzić czy nic się złego nie dzieje z organizmem Cytatdonnna92 mój facet też nie popiera chodzenia do ginekologa - uważa to za zdradę moim zdaniem głupotą jest chodzenie I ty naprawdę masz 19 lat? pierwszy raz byłam u ginekologa gdy miałam 14 lat - problemy zdrowotne. ale moim zdaniem to dobrze bo teraz wizyty u ginekologa to dla mnie normalka, zero stresu nie rozumiem dziewczyn, ktore sie "boją" czy cos w tym stylu ... ginekolog to lekarz jak kazdy inny, a nie jakis potwór ... mam 22 lata i nie bylam jeszcze u ginekologa, wybieram sie do niego od paru lat ale mam jakas blokade.. ale teraz pojde moze z moiimi przyjaciolkami ktore tez jeszcze nei byly hehe zdrade? kobieto co Ty mowisz? tyle sie mowi teraz o raku szyjki macicy, a Ty nie idziesz na badania, bo facet to uwaza za zdrade? a jak bedziesz w ciazy to tez nie zadbasz o dziecko? powodzenia. Zrobiłam test jest pozytywny. Jeszcze nie byłam u ginekologa. Karmię piersią starsze. Byłyście w takiej sytuacji.? Odstawiliscie szybko? Dołączył: 2013-04-30 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1860 13 października 2014, 18:32 Witajcie :-* tak jak wspominałam wcześniejszym poście na forum zaplanowaną miłam na dziś wizytę u dawno mnie tam nie było zrobił mi od razu cytologię, po cytologi badanie usg dopochwowe i była tam czarna plamka: lekarz powiedział że będę mamą, pytał czy ją widzę i mi ją pokazywał... jutro dla potwierdzenia mam zanieść mocz do wykonania testu ciążowego w laboratorium ...oto obraz jaki był widoczny w monitorku usg, zdj nie moje.. ale prawie że identyczne. też tak miałyście ? jak to u was wyglądało? Dołączył: 2013-04-30 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1860 13 października 2014, 18:46 hehehe <3 mam nadzieję, że badanie z moczu jutro potwierdzi diagnozę z USG :P Dołączył: 2014-02-01 Miasto: Wałbrzych Liczba postów: 625 13 października 2014, 18:46 Rusalka93 napisał(a):SoonYouWillDie...AndThanWhat napisał(a):też mialam usg na ktorym było widać pęcherzyk ciążowyi byłaś w ciąży ??? :)no byłam. mój pęcherzyk ciążowy właśnie ogląda bajkę i uparcie twierdzi, że odrobiła już lekcjehahahaha to samo u mnie... lekcje już odrobione ;)A autorce, gratuluję ! Dołączył: 2011-09-08 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 27090 13 października 2014, 18:50 dorcia0104 napisał(a):SoonYouWillDie...AndThanWhat napisał(a):Rusalka93 napisał(a):SoonYouWillDie...AndThanWhat napisał(a):też mialam usg na ktorym było widać pęcherzyk ciążowyi byłaś w ciąży ??? :)no byłam. mój pęcherzyk ciążowy właśnie ogląda bajkę i uparcie twierdzi, że odrobiła już lekcjehahahaha to samo u mnie... lekcje już odrobione ;)A autorce, gratuluję !a nasza praca domowa byla dzis dziwna - przeczytac 3 zdania z elementarza ( literka J ) ;pwasze dzieci nie maja jutro wolnego ? z powodu dnia nauczyciela? u nas laba Dołączył: 2014-03-31 Miasto: Olsztyn Liczba postów: 8288 13 października 2014, 18:54 u nas jutro ślubowanie pierwszaków ale lekcji nie ma - co nie zmienia faktu, że jak dzisiaj nie odrobi to i ja i ona o tym zapomnimy Dołączył: 2011-09-08 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 27090 13 października 2014, 18:58 SoonYouWillDie...AndThanWhat napisał(a):u nas jutro ślubowanie pierwszaków ale lekcji nie ma - co nie zmienia faktu, że jak dzisiaj nie odrobi to i ja i ona o tym zapomnimy my mamy slubowanie w piatek, tez bez lekcji ;) wieeem, znam to - ostatnio w piatek chciala odrobic prace, a ja na to " nieeee po co, zrobisz w niedziele " - nigdy wiecej takich glipich tekstow, bo obie oczywiscie zapomnialysmy ;P Dołączył: 2009-02-24 Miasto: Szczecin Liczba postów: 4078 13 października 2014, 19:35 super gratki!!!! Dołączył: 2013-04-30 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1860 13 października 2014, 19:46 Dziękuję :-* Dołączył: 2014-05-22 Miasto: Świnoujście Liczba postów: 379 13 października 2014, 19:48 Gratulacje ! :) Edytowany przez Krewetkaaa 13 października 2014, 19:48 Dołączył: 2011-10-17 Miasto: Pieszyce Liczba postów: 13180 13 października 2014, 20:02 Zazdroszczę (ale to zdrowa zazdrość) Dołączył: 2013-07-15 Miasto: Lublin Liczba postów: 3906 13 października 2014, 20:20 w 5 tyg ciazy nie dostałam zdjecia z USG ale wygladało to tak jak u Ciebie . w 8tyg 4 dniu tygodniu ta kropka zmieniła sie w "cos" juz bardziej konkretnego -wystarczy popatrzec na mój awatar;) Na forum gazeta.pl podzieliły się krępującymi wspomnieniami. Lekarze mieli wprawiać je w zakłopotanie nieprzyzwoitymi tekstami. - Gdy miałam 18-19 lat i byłam u ginekologa na badaniu po raz pierwszy, byłam jeszcze dziewicą i lekarz powiedział: "Ja bym pani nie przepuścił". Nie wiem, czy to śmieszne było, mi się głupio zrobiło
Wątek: Wizyta u ginekologa - badanie (Przeczytany 13388 razy) 01 Marca, 2022, 13:25:57Odpowiedź #60 Już dawno nie robiłam cytologii, więc muszę w końcu się zapisać do lekarza. Ogólnie to w ogóle dawno nie byłam u ginekologa, więc i tak przydałoby się pójść. Mam nadzieję, że moja pani doktor Barbara Blicharczyk szybko mnie przyjmie. Zapisane ja się nie podpisuje,za mnie się podpisują! 08 Marca, 2022, 15:09:28Odpowiedź #61 Szukałam lekarza zajmującego się endometriozą. Znajomi podpowiedzieli mi że w szpitalu medicover robią skomplikowane operacje na endometriozę i dzięki nim już mam wyznaczony termin zabiegu. Miałam tam takie specjalne badanie - sonovaginografię które pokazuje ogniska endometriozy Zapisane 03 Kwietnia, 2022, 10:57:38Odpowiedź #62 Wczoraj rano zobaczyłam na teście ciążowym dwie kreski i w związku z tym szukam dobrego ginekologa, który będzie moim lekarzem prowadzącym. Zależy mi na lekarzu, który ma dobre podejście do pacjentek i skrupulatnie wykonuje swoją pracę w tym wszelki niezbędne badania. Nie mam zaufania do lekarzy na NFZ i myślę o tym czy nie zdecydować się na prywatną opiekę medyczną. Zastanawiam się nad tym czy nie wykupić sobie pakietu medycznego . Myślicie, że to dobry pomysł i opłaca się taki pakiet? Zapisane 15 Kwietnia, 2022, 22:09:18Odpowiedź #63 Doktor Maciej Zalewski oferuje prowadzenie ciąży. Wrocław, tutaj przyjmuje . To świetny lekarz. Ja miałam ciąże zagrożoną i doprowadził ją do samego końca, urodziłam zdrowego synka! Pozdrawiam i życzę zdrowia! Zapisane 20 Kwietnia, 2022, 09:53:03Odpowiedź #64 Zapisane 27 Kwietnia, 2022, 20:57:45Odpowiedź #65 To raczej nie powinno być niczym dziwnym. Przecież dobrze wykonane badania mogą dać Wam mnóstwo spokoju. Na pewno warto byłoby w pierwszej kolejności postawić na badania usg piersi. Czytałem na ten temat na stronie i zastanawiam się nad poszczególnymi rozwiązaniami. Zapisane 06 Maja, 2022, 18:45:41Odpowiedź #66 Miałam badania u ginekologa zanim wypisał mi receptę na tabletki antykoncepcyjne drovelis. Wiadomo że przed rozpoczęciem stosowania tabletek trzeba wykluczyć przeciwwskazania Zapisane 03 Czerwca, 2022, 09:44:16Odpowiedź #67 bardzo ciekawe macie propozycje Z całą pewnością przyda mi się, dzięki!__________szukam sponsora Zapisane 20 Lipca, 2022, 20:26:04Odpowiedź #68 Dobry ginekolog to podstawa. Profilaktyka w kierunku raka szyjki macicy jest ważna - duża część przypadków jest wykrywana za późno. Dziewczyny nie zaniedbujcie tego! To ani nic nie kosztuje ani nic nie boli. Zapisane
qYFS. 450 222 251 329 206 256 421 100 238

dawno nie byłam u ginekologa